Duchowość ignacjańska

Rozeznawanie, walka duchowa, strapienie i pocieszenie, MAGIS… wszystko to, co u Ignacego cenimy najbardziej.

Uwaga! Strapienie duchowe

czwartek, 13 październik 2011 13:54
W poprzednim numerze „Szumu z Nieba” (nr 106/2011) pisaliśmy o stanie duchowego pocieszenia. Przyjrzyjmy się zatem także strapieniu. Nieprawidłowe rozpoznanie tego stanu stanowi dla złego ducha dobre narzędzie, by nas pognębić i nie pozwolić na prawdziwą radość i otwartość wobec działania Ducha Świętego.    Prawidłowe rozpoznanie pocieszenia duchowego umożliwia nam owocną współpracę z Duchem Świętym: wskazuje dobry kierunek życia i potwierdza słuszne decyzje. Natomiast trafne rozeznanie strapienia może nas uchronić przed niepotrzebnym przygnębieniem duchowym, które nie ma nic wspólnego z głosem sumienia.

Uwodzenie Kochającego

czwartek, 06 październik 2011 12:26
Cztery ściany domu rekolekcyjnego, przedpołudnie, jedna z modlitw – kontemplacja ewangeliczna, Bóg i ja. A właściwie ja i ja, ponieważ Boga skutecznie wypierają moje myśli skupione na mnie i moim lekkim przerażeniu. Mam wyobrazić sobie scenę z Ewangelii, w której o świcie, po cudownym połowie, Jezus je z uczniami śniadanie przy ognisku nad brzegiem jeziora. W czasie tego przyjacielskiego posiłku zadaje Piotrowi potrójne pytanie o miłość, daje mu misję, zapowiada swoją męczeńską śmierć, a potem mówi: „Pójdź za Mną!”.
  Każdy z nas w głębi serca pragnie, by nawiązać z Bogiem bliską i mocną więź, by nauczyć się Go zauważać w codzienności. Intuicyjnie wyczuwamy, że istnieje jakiś ostateczny cel, do którego zmierzamy, prawdziwe szczęście, szczera radość i życie w pełni, którego nie zapewni nam nic z rzeczy stworzonych. Zaczynamy szukać Boga. I właśnie wtedy pojawia się pytanie: Jak rozpoznać Pana? Skąd wiadomo, że to On?
Rozeznawanie: to brzmi dość tajemniczo i wzniośle. A jest dla każdego, kto wierzy w Jezusa. Wierzysz? No to do dzieła!   GOTOWY DO STARTU? Pierwszą rzeczą, którą musisz zrobić, to zobaczyć, kim jest Jezus Chrystus – Bóg, który cię kocha i chce twojego dobra. Kim On jest w twoim życiu?

Powrót do pierwszej miłości

niedziela, 12 czerwiec 2011 21:48
Mając niespełna 18 lat wstąpiłam do zakonu – pełna nadziei i głęboko przekonana, że właśnie tu znajdę prawdziwą Miłość swojego życia. Tak też się stało. Czas formacji w postulacie i nowicjacie był dla mnie prawdziwym błogosławieństwem. Potem przyszły pierwsze śluby i pierwsze obowiązki na nowej placówce, wśród chorych dzieci.

Rachunek sumienia a uzdrowienie

poniedziałek, 06 czerwiec 2011 13:43
„Naprawdę, Panie, czy nie służyłem Tobie jak najlepiej? Dlaczego mój ból nie ma granic, a moja rana jest nieuleczona, niemożliwa do uzdrowienia? Czy będziesz dla mnie jakby zwodniczym strumieniem, zwodniczą wodą?” (Jr 15, 11a. 18)

Zupełnie nowa miłość

niedziela, 09 styczeń 2011 23:16
Na rekolekcje ignacjańskie do Porszewic Zbyszek pojechał… pożegnać się z Jezusem. Miał zamiar opuścić rodzinę, a zamieszkać ze swoją „nową miłością”. Jako człowiek wierzący nie chciał jednak odchodzić od Boga bez pożegnania. W końcu spędził z nim czterdzieści lat życia, a to zobowiązuje. Ten związek próbował zakończyć wiele razy. Miał dosyć podwójnego życia i lęku, że żona się domyśli, że przeczyta SMS-y, że ktoś zobaczy go z tą kobietą...

Jak szukać woli Bożej?

niedziela, 17 październik 2010 22:23
Szukanie woli Bożej polega na rozeznawaniu. Sam Bóg nas do tego zaprasza. Jednak aby posiąść ten „kunszt” w minimalnym choćby stopniu, należy najpierw położyć fundament - jest nim MODLITWA.   Modlitwa jest dla człowieka tym, czym kierownica dla samochodu lub ster dla statku – bez nich sprawnie poruszać się nie da. Szybko utracimy właściwy kierunek. Modlitwa jest dialogiem, jest liną łączącą nas z Panem Bogiem. Ona to, dzień po dniu, buduje naszą relację z kochanym Tatą.

Zbroja chrześcijanina

czwartek, 10 czerwiec 2010 21:58
Święty Paweł mówi do nas: Stańcie więc do walki przepasawszy biodra wasze prawdą i oblókłszy pancerz, którym jest sprawiedliwość, a obuwszy nogi w gotowość głoszenia dobrej nowiny o pokoju. W każdym położeniu bierzcie wiarę jako tarczę, dzięki której zdołacie zgasić wszystkie rozżarzone pociski Złego. Weźcie też hełm zbawienia i miecz Ducha, to jest słowo Boże – wśród wszelakiej modlitwy i błagania. Przy każdej sposobności módlcie się w Duchu! (Ef 6, 14-18).
Popatrzmy na sposób rozeznawania Maryi. Musiał on być niezwykły, skoro Maryja była cały czas wierna powołaniu, które otrzymała od Boga. Dla Jezusa nie była konkurencją w ewangelizacji, a oparciem i pomocą. Przyjrzyjmy się sposobowi rozeznawania Matki Jezusa.

banery na strona szum5

banery na strona szum b

banery na strona szum4

banery na strona szum3

banery na strona szum

banery na strona szum2

banery na strona szum7

banery na strona szum8