Rodzina i związki

Małżeństwo, przyjaźń, miłość, zakochanie, seks, przebaczenie, uczucia i emocje .

Rekolekcje dla zakochanych (Porszewice)

Kilka lat temu, gdy jako para byliśmy już po pierwszych wzlotach i upadkach, a nasze małżeństwo zaczęło nam bardzo „smakować” – pomyśleliśmy, jak bardzo młodym parom potrzebna jest pomoc i wsparcie ze strony innych małżeństw. I zamarzyliśmy, aby kiedyś podzielić się tym, co wspólnie wypracowaliśmy...  

 

 

Wszystko zaczęło się około rok temu, od niezobowiązującej rozmowy z o. Remigiuszem Recławem z Ośrodka Odnowy w Duchu Świętym w Łodzi. A po trzech miesiącach prowadziliśmy już pierwsze warsztaty dla małżeństw! Od tego czasu odbyły się trzy edycje rekolekcji, a następne planujemy już w marcu 2011r.

 

W relacjach uczestników często powtarzały się głosy, że gdyby posiadali zdobytą wiedzę kilkanaście lat temu –  nie mieliby w życiu tak „pod górkę” w relacji z sobą samym i ze współmałżonkiem. Te trudne wyznania rezonowały w naszych sercach. Zrozumieliśmy, że Pan Bóg upomina się o tych, którzy dopiero rozeznają, że ich drogą do świętości jest życie w związku małżeńskim i przygotowują się, by na tę drogę wkroczyć. A ponieważ lepiej zapobiegać, niż leczyć – w grudniu 2010 roku zorganizowaliśmy pierwszą edycję rekolekcji-warsztatów dla zakochanych.

 

Rekolekcje te, ich kształt, program i forma, to oczywiście praca wielu osób. Już bowiem na samym początku naszym pomysłem podzieliliśmy się z Izą i Maćkiem Woropajami, z którymi łączy nas posługa w zespole Mocni w Duchu i w fundacji „Aby nikt nie zginął” (naszym rekolekcjom patronuje zarówno ta fundacja, jak i łódzki Ośrodek Odnowy w Duchu Świętym). Zaprosiliśmy do współpracy także o. Grzegorza Gintera SJ, który ma doświadczenie pracy z małżeństwami, oraz przyjaciół z zespołu i wspólnoty Mocni w Duchu, którym leży na sercu sprawa dobrych relacji w małżeństwie i w rodzinie. Weszliśmy również we współpracę z małżeństwem psychologów i doświadczonych terapeutów – Asią i Hubertem Malinowskimi. I dzięki takiej różnorodności i bogactwu obdarowania każdego z nas, a przede wszystkim dzięki Bożemu błogosławieństwu – razem wypłynęliśmy na głębię Bożego zaproszenia. Dodatkowo cieszy nas fakt, iż udało nam się w tym dziele połączyć „charyzmat i profesję” (tak mawiał o tym śp. ojciec Józef Kozłowski SJ).

 

SEKRETY „KUCHNI”

Postawiliśmy przed sobą kilka celów, które wydawały nam się najistotniejsze. Po pierwsze, chcieliśmy pozbawić zakochanych iluzji na temat małżeństwa, dając w zamian lepsze zrozumienie siebie i gotowość do dojrzalszego spojrzenia na swoje przygotowanie do wspólnej drogi. Po drugie, postanowiliśmy pokazać „o co chodzi w małżeństwie”, czyli gdzie leży główny sens i cel zawierania tego sakramentu. Motywem przewodnim tej sesji (w przyszłości planujemy dalsze cykliczne spotkania tematyczne) były style temperamentalne. Na ich kanwie przyglądaliśmy się pewnym charakterystycznym cechom, które są dla nas bogactwem i darem od Boga. Nie pominęliśmy również naszych mechanizmów ucieczki – zarówno przed samotnością, jak i przed byciem w związku – związanych ze stylem zachowań. Ponieważ zależało nam, by każdy uczestnik rekolekcji mógł powiedzieć, że „potrafi”, a nie tylko „wie” – stąd pomysł, a właściwie konieczność podjęcia formy warsztatów, nie tylko konferencji. Przekazanie wiedzy było więc środkiem do wykształcenia przez uczestników konkretnych umiejętności. A wszystkie „odkrycia” zanosiliśmy dobremu Bogu – poprzez medytację ignacjańską i Msze św., w tym tę szczególną – o uzdrowienie. Powierzaliśmy na niej Bogu Ojcu wszystkie sprawy i sfery naszego życia, które przeszkadzają nam w realizacji powołania.

 

Marta i Robert (uczestnicy): W czasie rekolekcji zwrócono naszą uwagę na style temperamentu oraz pokazano, w jaki sposób warunkują one nasze reakcje na rozmaite bodźce. Specjalnie przygotowany kwestionariusz pozwolił nam – przynajmniej w przybliżeniu – określić temperament własny i drugiej połówki. Następnie, na podstawie dotychczasowych obserwacji natury partnera podjęliśmy próbę znalezienia klucza do jego „obsługi”– w pierwszej kolejności poprzez uświadomienie sobie jego potrzeb, następnie zaś przez zrozumienie jego reakcji.

 

Podczas warsztatów z psychologami zapoznano nas z czynnikami miłości (krzywymi namiętności, intymności i zaangażowania) oraz naturalnymi fazami, przez które przechodzi miłość (tj. zauroczenie, romantyczność, miłość pełna, miłość przyjacielska, miłość pusta). Czas nieubłaganie płynie i wywiera wpływ na nas, nasz związek i odczuwanie szczęścia. Natomiast uświadomienie sobie istnienia tych wszystkich czynników i ich nieuniknionych przemian, pozwala lepiej zrozumieć, dlaczego związek z drugim człowiekiem nieustannie się zmienia. A to pozwala na pracę nad tym związkiem w taki sposób, aby zmieniał się w dobrym kierunku.

 

PAN BÓG NA REKOLEKCJACH

Wielokrotnie, także podczas tych rekolekcji, widzieliśmy, jak Bóg odnajduje człowieka, troszczy się o niego, chce jego szczęścia, jak bardzo Mu zależy i jak konsekwentnie stoi po naszej stronie. To niezwykłe, jak On wchodzi w relację człowieka z sobą samym, z Bogiem i wreszcie z tą ukochaną osobą – On dotyka naszej przeszłości, leczy rany i prowadzi do przebaczenia.

 

Beata i Piotr (uczestnicy): To niesamowite, kiedy we wszystkich słowach na Mszy, konferencji czy nawet na warsztatach – Bóg mówił do nas i o nas. Mówię „Bóg”, choć mówiły do nas osoby prowadzące te rekolekcje, ale przecież nic o nas nie wiedziały, a mimo to każde ich słowo było trafione i dotyczyło właśnie nas. Dla mnie był to wielki krok w kierunku Boga, ale nie tylko dla mnie – mój narzeczony również się otworzył na Jego łaskę. W końcu, po wielu latach, oddał Bogu swój największy problem, który zamykał go przed Nim. To było cudowne – móc wspólnie od nowa poznawać Boga i Jego miłość.

 

Justyna i Damian (uczestnicy): Poczuliśmy, że Bóg jest z nami, że nam dopinguje i woła: „Dacie radę, tylko bądźcie przy Mnie!”. Chcemy być przy Nim i razem z Nim iść przez życie. Z siłą otrzymaną od Boga – nic nie może nas pokonać! Dlaczego mielibyśmy nie korzystać z Jego pomocy i świadomie utrudniać sobie życie? Panie Boże, całym sercem dziękujemy, że nas prowadzisz, że o nas walczysz przez cały czas. Dziękujemy, że udało nam się dojechać na rekolekcje, dziękujemy, że poznaliśmy ludzi z podobnymi problemami! Dziękujemy za każde poruszenie serca. Chwała Ci, Ojcze!!!

 

I my też dziękujemy Ci, Ojcze. Za to wszystko, co podczas tych rekolekcji czynisz w naszych sercach, w naszych relacjach i za to, że także dla nas posługujących wystarcza Twoich darów, więc wyjeżdżamy napełnieni aż po brzegi…

 

 

ZAPRASZAMY NA REKOLEKCJE – WARSZTATY DLA MAŁŻEŃSTW!

 

 

Zapisy i szczegóły na stronie: www.centrum.mocniwduchu.pl

 

 

 

 

 

Szum z Nieba nr 103/2011

 

Pomocną lekturą w tym temacie może okazać się książka o. Tadeusza Kotlewskiego SJ "Akceptacja siebie".

Więcej - kliknij tutaj

Ostatnio zmieniany piątek, 27 wrzesień 2019 15:49
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

banery na strona szum5

banery na strona szum b

banery na strona szum4

banery na strona szum3

banery na strona szum

banery na strona szum2

banery na strona szum7

banery na strona szum8