Najnowsze artykuły

Poniżej wyświetliliśmy najnowsze artykuły.

Charyzmat wiary i posługa uzdrowienia

niedziela, 09 październik 2016 16:47
Gdy czytamy Pismo święte, myślimy sobie czasem: „O tak, amen. Piękne”. Ale czy naprawdę w to wierzymy? Przecież jeśli w coś wierzysz – robisz to! Tak naprawdę powinniśmy się modlić: „Panie, czytam ten fragment i nie wierzę. Wierzę tylko umysłem, ale sercem nie potrafię! Daj mi swoje objawienie, Panie!”.
Pewnego dnia do wioski przyszedł człowiek, który zwołując mieszkańców, powiedział do nich: „Jeśli mnie posłuchacie i zanurkujecie ze mną w oceanie, pokażę wam niezwykły świat. Jest tam ukryte królestwo, a wszystkie jego bogactwa należą do was”. Ktoś z tłumu odezwał się: „Co za idiotyzm! Ludzie nie są przystosowani do życia pod wodą”.
Spotykam dwa skrajne podejścia do służby charyzmatycznej. Pierwsze: „Nie możesz posługiwać, jeśli nie zrobiłeś jeszcze danego kursu”. Drugie: „Skoro mi zabraniają posługiwać we wspólnocie, to będę to robić poza Kościołem, aby nie zaniedbywać dobra”. Pozornie jedna i druga postawa jest troską o dobro, ale obie są niedojrzałe. Istnieje jednak złoty środek, który będzie właściwą drogą dla naszego rozwoju w służbie.
Byłem już po święceniach kapłańskich i wykładałem na Katolickim Uniwersytecie w Mediolanie, gdzie uczyłem historii początków chrześcijaństwa. Tam spotkałem ludzi, którzy wcześniej otrzymali łaskę Pięćdziesiątnicy. W pierwszym odruchu byłem oporny, a nawet krytyczny, jako ksiądz formacji przedsoborowej, a więc bardzo tradycyjnej. Ale Duch Święty na mnie zaczekał…

Zatroszcz się o dar proroctwa

niedziela, 03 kwiecień 2016 20:32
Dla osobistej relacji z Bogiem trudno wyobrazić sobie lepszy wzór do naśladowania niż św. Paweł, podobnie jak doskonałym wzorem dla wszystkich wspólnot charyzmatycznych jest założona przez niego wspólnota koryncka. Paweł pisząc do nich, gorąco zachęcał: „Chciałbym, żebyście wszyscy mówili językami, jeszcze bardziej jednak pragnąłbym, żebyście prorokowali” (1Kor 14,5). O ile w dzisiejszych wspólnotach z darem mówienia językami problemu raczej nie mamy, o tyle z darem proroctwa zmaga się niejeden z nas…

Dar otwierania słowa

sobota, 30 maj 2015 20:38
Ten dar wiąże się z milczeniem i wielką roztropnością, a wymaga jej zarówno od obdarowanego, jak i od tych, którzy są wokół niego. Bardzo łatwo można ten dar zniszczyć przez krytykę lub zanegowanie, a w konsekwencji – odrzucić ten delikatny powiew Boga, gdy On chce przyjść właśnie taką drogą.

Charyzmat modlitwy o uzdrowienie

niedziela, 26 styczeń 2014 17:46
Częstokroć, gdy ludzie mówią o uzdrawianiu, to przypisuje się tego typu nadzwyczajne zjawiska Odnowie w Duchu Świętym. Tak ograniczone rozumienie sprawy jest błędne! Uzdrawianie było jednym z podstawowych elementów misji samego Jezusa.

Chrzest w Duchu Świętym

niedziela, 07 kwiecień 2013 20:04
Jeśli ktoś powie: „Chcę przyjąć chrzest w Duchu Świętym, ale nie chcę np. daru języków”, to tak jakby chciał zanurzyć się w oceanie, ale nie chciał zamoczyć ust. Jeśli proszę o taki chrzest – muszę zaakceptować, że Jezus będzie miał władzę nad wszystkim w moim życiu, że będzie je kontrolował. A wtedy – będzie mógł przeze mnie czynić wielkie rzeczy – takie, o których nawet mi się nie śniło.

Spoczynek w ...?

środa, 12 wrzesień 2012 07:50
Mail mojego zakonnego Przyjaciela sprowokował mnie do tego, żebym w końcu podsumował i spisał swoje spojrzenie na zjawisko „spoczynku w Duchu Świętym” z jakim mamy do czynienia w ruchach Odnowy w Duchu Świętym. „Spoczynek”, jak będę go dalej nazywał, jest zjawiskiem duchowym dlatego chciałbym zaproponować spojrzenie na to zjawisko od strony duchowości ignacjańskiej, która zapewnia dobre ramy dla oceny i rozeznawania wszystkich doświadczeń duchowych.  
  Miałam 19 lat. Był wieczór, w domu i za oknem cisza. Siedziałam nad „kochaną” fizyką i wkuwałam do egzaminu na studia. Szło jak krew z nosa… tyle innych, ciekawych książek do poczytania, filmów do obejrzenia, a tu jakieś prawa, reguły, wzory… i na co to komu?! Jabłko gdzie ma spaść, i tak spadnie – nie pomoże w tym ani przeszkodzi żaden Newton. Kiedy więc do pokoju zajrzała mama i zapytała, czy nie pojechałabym z nią do jezuitów na „takie czuwanie”, nie zastanawiałam się ani chwili.

banery na strona szum5

banery na strona szum b

banery na strona szum4

banery na strona szum3

banery na strona szum

banery na strona szum2

banery na strona szum7

banery na strona szum8