Seminarium to 10 tygodni systematycznej modlitwy. Każdy tydzień rozpoczyna się konferencją wprowadzającą w temat najbliższych 7 dni. We wspólnocie (lub eksternistycznie) otrzymujemy gotowe materiały do modlitwy i refleksji. Mamy swoją grupkę dzielenia i doświadczonego animatora czuwającego nad tym, co przeżywamy. Dodatkowo podczas Seminarium czekają nas dwa ważne wydarzenia: modlitwa o uzdrowienie i modlitwa o odnowienie darów Ducha Świętego. Obie są połączone zwykle z charyzmatycznie oprawioną Mszą św. – nałożeniem rąk podczas modlitwy i rozeznanym dla nas osobiście Słowem Bożym. Gdy Seminarium przeżywa cała wspólnota, jest to czas naszej wspólnej formacji, a wiele osób dzieli się później doświadczeniem tych 10 tygodni jako najważniejszym wydarzeniem w swoim życiu duchowym.
NAJWAŻNIEJSZE DLA JEZUSA
Mija Seminarium i zaczyna się… równie intensywny czas działania Pana Boga. Problem w tym, że znika to, co zewnętrznie obligowało nas do codziennej współpracy z Nim. Ważne więc, aby zadbać o swoją dalszą drogę z Panem Bogiem. Jak powinna wyglądać nasza formacja?
Tu warto by zadać sobie pytanie: co było najważniejsze w formacji Jezusa? Jeśli poszukamy na kartach Pisma świętego wspólnoty, która miała najlepsze warunki dla formacji – będzie to niewątpliwie grupa apostołów. Trzy lata osobistego kontaktu z Jezusem! Widzieli Jego znaki i cuda. Słuchali Jego słów, zadawali pytania, otrzymywali bezpośrednie wskazówki i pouczenia, bez konieczności rozeznawania, czy to, co słyszą, pochodzi z dobrego źródła. Po trzech latach takiej formacji apostołowie powinni być doskonale przygotowani do czekającego ich samodzielnego życia duchowego.
Czy w formacji apostołów dla Jezusa najważniejszy był kodeks moralny? Ważny, ale nie najważniejszy, skoro jeden z nich wydał Pana za parę groszy. Czy najważniejsza była szkoła modlitwy? Ważna, ale przecież w przełomowym momencie wszyscy posnęli w Ogrodzie Oliwnym, choć ich modlitewnej obecności Jezus najbardziej wtedy potrzebował. Wierność? Święty Piotr, lider wspólnoty – trzy razy się Go wyparł. To może jedność? W Wieczerniku Jezus umywał nogi apostołom, ale nie zakończyło to pewnie sporów o to, który spośród nich jest najważniejszy.
Czy to wszystko oznaczało fiasko Jezusowej formacji? On jest najlepszym Nauczycielem, więc cel musiał być inny. A była nim… osobista więź apostołów z Jezusem. To właśnie ta więź – zapoczątkowana osobistym spotkaniem z Nim i podtrzymywana przez 3 lata formacji – spowodowała ponowne zjednoczenie się wspólnoty i chęć współpracy z Jezusem Zmartwychwstałym.
PASOWANIE NA APOSTOŁA
Seminarium Odnowy Życia w Duchu Świętym to nic innego jak zapoczątkowanie naszej osobistej więzi z Jezusem. Powstaje ona, gdy ludzie przebywają ze sobą i są otwarci na słuchanie siebie nawzajem. Dalsze budowanie więzi z Jezusem powinno więc opierać się na nauce słuchania tego, co On mówi do nas.
A przyjaźń z Panem możemy rozwijać na dwóch płaszczyznach – indywidualnej i wspólnotowej. I na każdej z nich czeka nas wspaniała przygoda z Jezusem. Indywidualną formację wypełnia codzienna (czasami monotonna) modlitwa osobista, podczas której od czasu do czasu odkrywam coś nowego w życiu duchowym. Tu jest przeciwnie niż w filmie akcji. Reżyser filmu pokazuje nam wyłącznie wartką akcję, a pomija codzienność życia bohaterów, pewnie niezbyt ciekawą dla widza. Natomiast w przygodzie naszego życia Jezus-Reżyser dba o każdy szczegół naszego życia i te właśnie monotonne chwile, w których wykazujemy się wiernością, są w Jego oczach niezwykle cenne.
Naszą więź z Jezusem możemy pogłębiać również poprzez uczestnictwo w rekolekcjach – np. ignacjańskich, które w szczególny sposób uczą słuchania Boga. Wspólnoty Odnowy podejmują też własne rodzaje formacji. Najlepsze efekty daje – rozeznana przez odpowiedzialnych za wspólnotę – półroczna formacja, najczęściej według wybranej książki. W ciągu tygodnia każdy czyta podany fragment i prowadzi refleksję osobistą lub medytację biblijną. We wspólnocie natomiast co tydzień słuchamy konferencji, otrzymujemy punkty do refleksji osobistej i dzielimy się tym, co usłyszeliśmy od Boga, podczas spotkania w małych grupkach. Ta formacja nie jest już tak intensywna jak Seminarium – można ją porównać do podsycania ognia, jaki zapłonął w naszych sercach podczas tamtych 10 tygodni.
Moja wspólnota („Mocni w Duchu”) przechodziła niedawno taką formację wg książki José Prado Floresa „Sekret Pawła”, a teraz wkracza do szkoły rozeznawania duchowego, jaką proponuje podręcznik o. Józefa Kozłowskiego SJ „Śladami Ducha”. Liderów, którzy nie wybrali jeszcze formacji poseminaryjnej dla swoich wspólnot – zachęcam do skorzystania z tych książek.
Autor artykułu jest odpowiedzialny za posługę „S.O.S. dla wspólnot”.
Podręcznik, który może pomóc w formacji osobistej i wspólnotowej, to: "Śladami Ducha" o. Józefa Kozłowskiego SJ. Więcej - kliknij tutaj
Zachęcamy także do przeprowadzenia formacji we wspólnocie w oparciu o książkę "Śladami Ojca" (praca zbiorowa) i płytę "Śladami Ojca" z konferencjami o. Józefa Kozłowskiego SJ - więcej znajdziesz tutaj!