Mówi się, że depresja jest już epidemią. Nie w przenośni, ta choroba nigdy nie miała takiego zasięgu jak dziś, w świecie, którego oferta – paradoksalnie – nigdy wcześniej nie wydawała się tak atrakcyjna i bogata, a przy tym dostępna tak wielu ludziom. Paradoksalnie też nigdy tak wielu ludzi, mając wszystko, nie traciło ochoty na cokolwiek.