Duchowość i psychologia

Poznaj swoją duszę, zaakceptuj drugiego człowieka i pokochaj waszą różnorodność.

Narodzeni z wiatru

piątek, 04 wrzesień 2020 10:11
Jezus miał niezwykłą zażyłość ze Słowem Bożym. On jest Słowem Ojca, które stało się ciałem, a zatem Jego związek ze Słowem Bożym jest najściślejszy z możliwych i jedyny w swoim rodzaju.
Radość jest narzędziem do walki duchowej, pomaga, gdy życie wywraca się nam do góry nogami, a lęk paraliżuje nasze decyzje. Wyposażeni w potężny dar radości, możemy pokonać strach, przemoc i depresję. O tym, jak korzystać z tego daru, opowiada Karolina Barycka-Kozyra w rozmowie z Joanną Sztaudynger.

Należę do dwóch kościołów

czwartek, 12 grudzień 2019 10:32
Pochodzę z miasta, którego mieszkańcy należą do różnych Kościołów. Moja rodzina nie była w tym względzie wyjątkowa. Gdy w szkole podstawowej nauczycielka dyktowała nam, o której mamy rekolekcje wielkopostne, musiałam sobie zapisywać oba terminy – dla katolików i dla ewangelików. Dlaczego? Po prostu nie umiałam zapamiętać, w którym Kościele właściwie jestem. W końcu znalazłam na to sposób – kiedy widziałam, do której grupy idzie moja koleżanka z ławki, wiedziałam, że ja muszę iść do tej drugiej.

Tajemnica grzechu

czwartek, 10 październik 2019 08:48
Na forum www.rozmawiamy.jezuici.pl bardzo często pojawiają się pytania typu: „Proszę ojca, a będzie grzechem, jeśli zrobię to i to? A jeżeli będzie grzechem, to lekkim czy ciężkim?”. Ja zwykle wtedy odpowiadam: „A gdzie w tym wszystkim jest Pan Bóg?”. Bo takie pytanie pobrzmiewa kalkulacją: na ile mogę się posunąć, żeby Panu Bogu tylko małą szpilkę włożyć (mała szpilka to znikoma szkodliwość społeczna). Najważniejsze, by wielkiej nie wsadzić, bo wtedy trzeba przystąpić do sakramentu pokuty. Tylko nikt nie myśli, że „ziarnko do ziarnka, a zbierze się miarka”….
Wyobraź sobie salę sądową, w której toczy się rozprawa przeciwko największym zbrodniarzom ludzkości: Neronowi, Hitlerowi, Pol Potowi, Stalinowi. Sędzia odczytuje wyrok, wymieniając okrucieństwa, jakich się dopuścili. Aż tu nagle pojawia się w drzwiach Jezus z Nazaretu i mówi: „Wysoki sądzie, oni są niewinni. Ja to uczyniłem”.
Niektórzy uważają, że wystarczy raz się nawrócić i już mamy spokój na całe życie. Inni sądzą, że są już po nawróceniu, więc osiągnęli taki poziom bezpieczeństwa duchowego, że zbłądzenie im nie grozi. Tymczasem niewiele potrzeba, aby nawrócony człowiek odłączył się od Chrystusa…
Dzisiaj odbył się pogrzeb człowieka, który osierocił trójkę dzieci. Byłem w jego domu dzień po śmierci. Rozmawiałem z żoną, trochę z dziećmi. Czasami jestem zapraszany do takich sytuacji. Co może zrobić psycholog w obliczu dramatu? Przede wszystkim być z ludźmi. A czy jest coś mądrego, co wtedy można powiedzieć? Zwykle dorosłym mówię: „Proszę sobie pozwolić na uczucia, które będą się pojawiać. Jeśli będziesz chciała płakać, nie hamuj tego. Jeśli będziesz chciała krzyczeć – krzycz”. Jest to prawda o okresie żałoby, która rządzi się swoimi prawami.

Pustka pełna ludzi

środa, 05 czerwiec 2019 13:38
O samotności krótkotrwałej, a mimo to rujnującej, ale i o takiej, z której płynie wiele dobra. O takiej, którą się czuje, choć wokół pełno ludzi, i o takiej, której się nie czuje wcale, choć jest. Inni ją widzą, a sam człowiek zaczyna marnieć, nic nie czując. „Bez tej miłości można żyć, mieć serce puste jak orzeszek” – w podstawówce taki wiersz Szymborskiej recytowaliśmy na komunistycznych akademiach. Dziś z różnymi osobami – o wielu barwach samotności.

Cóż to jest prawda!?

piątek, 03 sierpień 2018 16:18
To pytanie zadał Piłat Jezusowi, kiedy Ten stwierdził, że przyszedł na świat, aby dać świadectwo prawdzie (por. J 18,37-38). Prefekt Judei nie czekał jednak na odpowiedź, bo jak zauważa ewangelista: „To powiedziawszy wyszedł…”. Gdyby rzeczywiście był zainteresowany odpowiedzią, mógłby usłyszeć: „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem”, „Jeżeli będziecie trwać w nauce mojej, […] poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli”.

Jak dobrze wychować swój mózg?

poniedziałek, 09 kwiecień 2018 14:20
Jeśli czas jest twoim sprzymierzeńcem, posłusznym twojemu planowaniu – nie musisz czytać tego artykułu. Ale jeśli twoje zarządzanie czasem przypomina tresowanie tępego tygrysa (nigdy nie wiesz, kiedy i co ci odgryzie), warto żebyś najpierw wychował swój mózg. Potem zabierzesz się za zwierzę.

banery na strona szum5

banery na strona szum b

banery na strona szum4

banery na strona szum3

banery na strona szum

banery na strona szum2

banery na strona szum7

banery na strona szum8