Wspólna modlitwa, formacja, podejmowane razem dzieła – jednoczą wspólnotę. To jednak nie wystarczy. Do zbudowania zdrowej wspólnoty potrzeba jeszcze wspólnej rekreacji – wypadów do lasu, na boisko, do kina, na wspólne gotowanie w kotle… Można też zrobić mix i połączyć formację z wypoczynkiem, jak robi to podczas letnich rekolekcji Wspólnota Rodzin ze Świecia.
Chociaż ten etap rozwoju nie zawsze jest wyróżniony w publikacjach na temat budowania wspólnot, jednak nie sposób go pominąć. Prędzej czy później członkowie każdej grupy modlitewnej lub wspólnoty na tyle zżyją się ze sobą, że będą chcieli spędzać ze sobą czas nie tylko na spotkaniach modlitewnych czy grupach dzielenia. Zaczną się „kawki”, wyjścia do kina, wspólnie uprawiany sport. To naturalne i dobre. Warto wtedy pomyśleć o bardziej zorganizowanych formach wspólnego spędzania czasu. To ważne z dwóch powodów.
Po pierwsze, to zupełnie inny poziom integracji wspólnoty. Ludzie poznają się naturalnych dla siebie sytuacjach, poznają swoje możliwości i upodobania. Mogą pogadać o wszystkim. To bardzo zbliża i wpływa pozytywnie na późniejszą wspólną modlitwę i podejmowane posługi.
Po drugie, ważne jest zobaczenie i pokazanie na zewnątrz, że jesteśmy normalnymi, radosnymi ludźmi. Chrześcijanami, którzy potrafią nie tylko się modlić, ale też robić fajne rzeczy. A to przyciąga jak magnes.
Tatusiówka
Przykładem takich działań może być Tatusiówka – czyli majowy piknik zorganizowany przez Wspólnotę Rodzin. W kilku słowach trudno opisać wielogodzinną wyprawę ojców z dziećmi po lesie – z szukaniem drogi według mapy, wykopywaniem ukrytych skarbów, zjeżdżaniem po linie nad strumieniem. Piękna przygoda! Wprawdzie żony i matki trochę się nudzą, czekając przy ognisku na wędrowców – mają jednak możliwość nagadać się do woli i upiec kiełbaski. Zdjęcia z wyprawy zamieściliśmy na naszej stronie i całkiem niedawno skontaktowała się z nami wspólnota z Jury Częstochowskiej – prosząc o wskazówki organizacyjne i o zgodę na wykorzystanie nazwy. Jak widać nigdy nie wiemy, gdzie padnie ziarno…
Rekolekcje dla rodzin
Drugim przykładem są letnie rekolekcje naszej wspólnoty. Mimo tego, że mamy w swoich szeregach i osoby samotne, i konsekrowane – trzon grupy stanowią rodziny z dziećmi. Jasne więc było, że letnie rekolekcje muszą być atrakcyjne nie tylko dla dorosłych, ale też dla naszych dzieci. Po dwóch przeprowadzonych edycjach możemy powiedzieć, że udało się wyśmienicie! W przedpołudniowym bloku dorośli uczestniczą w zajęciach rekolekcyjnych, a dzieci i młodzież – podzieleni na grupy wiekowe – w swoich zajęciach prowadzonych przez opiekunów. Kilkugodzinny czas wolny po obiedzie wystarcza, żeby całymi rodzinami wyskoczyć nad jedno z wielu jezior Borów Tucholskich, popływać i poplażować, pograć w piłkę czy zwyczajnie pójść na lody.
Rekolekcje w Tleniu co roku przyciągają wiele rodzin z całej Polski, a nawet zza granicy. Tegoroczną edycję poprowadzą małżeństwa z zespołu Mocni w Duchu, które poznaliśmy podczas warsztatów dla małżeństw w Porszewicach: Iza i Maciej Woropaj, Kinga i Jarek Grabarczyk oraz Joanna i Hubert Malinowscy. W chwili oddawania tekstu do druku trwają jeszcze ustalenia, który z jezuitów będzie nam towarzyszył w czasie rekolekcji. Ale już teraz zapraszamy was w terminie 8-13 sierpnia 2011 całymi rodzinami do Tlenia, szczegółowe informacje i zapisy znajdziecie na stronie: www.wspolnotarodzin.pl.
Sprawdźcie w waszych kalendarzach – może Pan Bóg zaplanował te rekolekcje dla waszej rodziny?
Polecamy rewelacyjną książkę "Pocałunek złożony na duszy" dla małżeństw i rodziców z przeróżnym stażem i historią wspólnego życia - nie przegap tej okazji! Może być w Twoim małżeństwie piękniej, niż kiedykolwiek o tym marzyłeś!